NVIDIA DLSS z nowym silnikiem – nadchodzi era Transformerów w gamingu

🧠 NVIDIA DLSS z nowym silnikiem – nadchodzi era Transformerów w gamingu 🎮
NVIDIA szykuje największą rewolucję w technologii DLSS od czasu jej debiutu. Po latach opierania się na konwolucyjnych sieciach neuronowych (CNN), firma ogłosiła przejście na modele Transformer, znane z sukcesów w przetwarzaniu języka i obrazu. Co to oznacza dla graczy? Lepszą jakość obrazu, mniej artefaktów i jeszcze płynniejszą rozgrywkę.
DLSS 4 – nowy standard upscalingu
Nowa wersja DLSS 4 wykorzystuje Vision Transformer, który analizuje każdy piksel w kontekście całej klatki i wielu poprzednich, co pozwala na dokładniejsze odwzorowanie szczegółów. Dzięki temu:
- Zmniejsza się efekt ghostingu i migotania,
- Poprawia się jakość rekonstrukcji promieni w ray tracingu,
- Obraz w dynamicznych scenach (np. szybko obracające się wentylatory) jest wyraźniejszy.
Więcej mocy, mniej opóźnień
Nowy model wykorzystuje dwukrotnie więcej parametrów niż CNN, ale dzięki optymalizacjom (m.in. rdzeniom tensorowym FP8 i fuzji warstw) działa szybciej i efektywniej. Na RTX 5090 przetworzenie jednej klatki zajmuje zaledwie 1 ms, w porównaniu do 3,25 ms w DLSS 3.
Kompatybilność i dostępność
DLSS oparty na Transformerach będzie dostępny dla wszystkich kart RTX – od serii 20 po najnowsze 50. Co więcej, funkcja Multi-Frame Generation, generująca do trzech dodatkowych klatek, zapewni jeszcze płynniejsze animacje, choć początkowo będzie dostępna tylko na RTX 50.
Podsumowanie
To nie tylko aktualizacja – to nowa generacja renderowania w czasie rzeczywistym. NVIDIA pokazuje, że AI w grach to nie przyszłość, a teraźniejszość. Jeśli DLSS 3 był krokiem naprzód, DLSS 4 z Transformerem to prawdziwy skok technologiczny.