Dziesięć lat po premierze, Dying Light wraca w wielkim stylu. Techland ogłosił, że już 26 czerwca na wszystkie platformy trafi darmowa aktualizacja Retouched, która tchnie nowe życie w klasyczną grę o zombie i parkourze.
Co nowego w aktualizacji Retouched?
- Ręcznie poprawione tekstury — od cementowych podłóg po drewniane ściany, wszystko wygląda ostrzej i bardziej realistycznie.
- Ulepszone oświetlenie i cienie — w tym nowa jakość cieni 8K Ultra i lepsze odbicia na metalowych powierzchniach.
- Zwiększony zasięg detali (LOD) — teraz do 340%, co pozwala graczom z mocniejszym sprzętem zobaczyć więcej szczegółów z większej odległości.
- Zremasterowana ścieżka dźwiękowa — Paweł Błaszczak powrócił, by nie tylko odświeżyć oryginalną muzykę, ale też dodać nowe utwory i ambienty. Wszystko nagrane na taśmie dla autentycznego klimatu.
- Lepsze efekty dźwiękowe walki — każdy cios, każde uderzenie brzmi teraz bardziej soczyście i satysfakcjonująco.
Nie remaster, ale coś więcej niż łatka
Techland podkreśla, że Retouched to nie pełny remaster, lecz gruntowna aktualizacja, która „wyciska jeszcze więcej z gry, którą już kochacie”. Co ważne, wymagania sprzętowe pozostają bez zmian, a aktualizacja będzie dostępna za darmo dla wszystkich posiadaczy gry na PC, PS4, PS5, Xbox One i Xbox Series X|S.
To idealny moment, by wrócić do Harranu — albo odwiedzić go po raz pierwszy. Z odświeżoną grafiką, nową muzyką i jeszcze bardziej wciągającą atmosferą, Dying Light: Retouched to hołd dla gry, która wciąż żyje… i zaraża.
